Pamiętam swoje pierwsze opowiadanie, które miałam napisać w podstawówce. Nie byłam w stanie stworzyć głównych bohaterów, więc posłużyłam się tytułowymi bohaterami baśni Jaś i Małgosia. To pokazuje, że nie każdy ma taką łatwość w kreowaniu bohaterów swoich powieści jak Remigiusz Mróz czy Haruki Murakami. Ten pierwszy w swojej książce O pisaniu. Na chłodno wspomina jak po prostu zobaczył swojego bohatera, Wiktora Forsta, żującego gumę na Giewoncie. Murakami również nie tworzy bohatera wcześniej, gdyż ten najczęściej rodzi się na jego oczach, jakby we śnie. Sam autor nie może nawet decydować o tym, co zaraz się wydarzy, bo robi to za niego jego bohater, którym jest często sam Murakami z przeszłości.
Co zrobić jednak w sytuacji, kiedy nasz bohater nie staje nam przed oczami? Co zrobić, aby go zobaczyć (albo w ogóle znaleźć)? Dziś przedstawię Wam kilka pomysłów na to, w jaki sposób można stworzyć bohatera swojego opowiadania!
Mówi się o tym, że pisząc powinniśmy raczej namalować obraz naszego bohatera niż opowiadać o nim, dzięki czemu nasz czytelnik będzie mógł wejść w świat naszej opowieści. Jak jednak tego dokonać? Warto wyjść od tego, że opisując naszego bohatera powinniśmy:
- skupić się na istotnych szczegółach. Jak mawia sam Mróz: Nie męczmy Czytelnika niepotrzebnymi detalami, uwzględnijmy tylko te, które będą kluczowe dla dalszej fabuły,
- nadać mu kontekst, dzięki czemu nasz czytelnik będzie w stanie „poczuć” naszego bohatera,
- zaangażować różne zmysły naszych czytelników, nie tylko zmysł wzroku,
- korzystać z precyzyjnego, obrazowego języka, dzięki któremu nasz czytelnik będzie mógł przenieść się do świata przedstawionego i poczuć to, co czuje nasz bohater.
Ta wiedza to jednak nie wszystko. Chcielibyśmy z pewnością, aby nasz bohater od pierwszych chwil zainteresował naszego czytelnika i wzbudził w nim emocje. Chcielibyśmy pokazać go w samym centrum wydarzeń, aniżeli tylko poprawnie opisać. I tutaj z pomocą przyjdą Wam poniższe ćwiczenia. Część z nich inspirowana jest radami innych pisarzy na stworzenie bohatera. Część to moje autorskie pomysły. Najważniejsze jest jednak to, aby wyzwoliły one w Was twórcze moce i pozwoliły na stworzenie niebanalnego bohatera, który ma szansę stać się zaczątkiem niesamowitej historii!
Kawiarnia
Jednym z najlepiej znanych sposobów wykreowania bohatera, opisywanym przez Neila Gaimana w jednym z jego Masterclassów, jest… pójście do kawiarni! Zamów kawę, usiądź przy stoliku i zamiast przeglądać internet w telefonie, spójrz na ludzi wokół. Obserwuj ich uważnie. Następnie wybierz jedną osobę, na której chcesz się skupić. Spróbuj wyobrazić sobie, jaka mogłaby być jej historia. Zwróć uwagę na charakterystyczne cechy tej osoby. Jak pachnie? Jak brzmi? Jakiej mowy ciała używa? Jak się uśmiecha? Teraz zastanów się, co może robić w tym miejscu. Kim jest? Jak wygląda jej życie?
Co dalej?
Napisz fragment opowiadania, przyjmując perspektywę osoby, która od dłuższego czasu spotyka Twojego bohatera (czyli wybraną przez Ciebie osobę) w kawiarni. Opisując go, wykorzystaj swoje odpowiedzi/przemyślenia na pytania powyżej. Niech Twój fragment zakończy się w momencie, kiedy decydujesz się podejść do obserwowanej osoby, aby poznać ją bliżej.
Pokój naszego bohatera, czyli otoczenie ma znaczenie
Bohater to nie tylko wygląd, zachowanie, gesty, sposób mówienia. Naszego bohatera definiuje również to, co posiada. To, jak urządzone jest jego mieszkanie. To, co znaleźć możemy w szufladzie jego biurka czy w tajnej skrytce w podłodze. Tak właśnie przedstawiona zostaje czytelnikowi Briony Tallis, główna bohaterka Pokuty Iana McEwana. Poznajemy ją w chwili, gdy szykując się na przybycie ukochanego brata, przygotowuje się do wystawienia sztuki, którą sama napisała. Wtedy też dowiadujemy się nieco więcej na jej temat. Odwiedzamy jej pokój: uporządkowany do granic możliwości i nieskazitelnie czysty. Dowiadujemy się o sekretnej szufladzie, pamiętniku pisanym specjalnym szyfrem, oraz puszce trzymanej pod ruchomą klepką w podłodze pod łóżkiem, w której znajdują się prawdziwe skarby trzynastolatki: niezwykłych rozmiarów żołądź, złoto głupców, zaklęcie na deszcz oraz czaszka wiewiórki. Wszystko po to, by przekonać się, że:
(…) tajne szuflady, zamykane na klucz pamiętniki i systemy kryptograficzne nie mogły zataić przed Briony prostej prawdy: nie miała żadnych sekretów.
W ten sposób, nie znając Briony, nawet jej nie widząc, możemy poczuć, jaką jest osobą.
Te wszystkie przedmioty znajdujące się w jej pokoju oraz sposób ich ułożenia idealnie definiowały Briony – uporządkowaną do przesady osobę, która bardzo chciała mieć sekrety, pomimo iż jej życie w tajemnice nie obfitowało. Można to wywnioskować właśnie na podstawie jej pudełka „skarbów” – nie ma w nim niczego, co można by nazwać tajemniczym i wartym strzeżenia.
Ja też mam takie skarby. (Dla moich studentów, oczywiście!) Jakiś czas temu, po śmierci mojego Dziadka, moi rodzice uprzątali jego mieszkanie. Okazało się, że było w nim wiele zapomnianych przedmiotów, które raczej do niczego się już nie nadawały. Był tam turystyczny komplet do golenia, stare stępione scyzoryki, niedziałające przenośne radio, i wiele innych rzeczy, które zapewne trafiłyby na śmieci (ewentualnie do muzeum staroci). Na szczęście zaopiekowałam się nimi, mając w głowie właśnie to, że kiedyś mogą mi się przydać.
Obecnie wszystkie te przedmioty znalazły swoje miejsce w specjalnym pudełku (ale nie pod podłogą!), które raz w semestrze zabieram ze sobą na zajęcia ze studentami z tworzenia bohatera. Studenci wybierają z niego jeden przedmiot, który najbardziej przykuł ich uwagę. Starają się wyobrazić sobie potencjalnego właściciela tego przedmiotu. W ten sposób powoli tworzą bohatera swojego opowiadania.
Co dalej?
Wybierz jeden przedmiot. Niech będzie on charakterystyczny, nietypowy. Zastanów się, co mówi on o Twoim bohaterze, jak go definiuje, jakie wspomnienia przywołuje. Czy jest to ulubiona zabawka Twojego bohatera z czasów dzieciństwa? Czy coś, co przypomina jakiś trudny moment z jego przeszłości? Czy stworzysz coś na miarę pierścienia mocy z „Władcy Pierścieni”? A może Twój przedmiot odegra podobną rolę w życiu Twojego bohatera co dziennik Toma Riddle’a dla Harry’ego Pottera? Z doświadczenia wiem, że zapomniany klucz może przypomnieć naszemu bohaterowi bolesne doświadczenia z dzieciństwa; łuska po naboju przeniesie nas w sam środek wojny; muszla przypomni obietnicę złożoną matce na łożu śmierci; ludzik Lego będzie strażnikiem bezpowrotnie minionego dzieciństwa. To Ty decydujesz, jaką rolę odegra ten przedmiot w życiu Twojego bohatera.
Teraz napisz fragment opowiadania, w którym przedstawisz swojego bohatera wykorzystując wybrany przedmiot.
Życiowa zmiana
A gdyby tak poznać naszego głównego bohatera w przełomowym momencie jego życia? Poniższy sposób to połączenie dwóch pomysłów, które zaczerpnęłam ze Szkoły detektywów Camilli Läckberg oraz newslettera Marty Mareckiej.
Opisz szczegółowo osobę, której życie za chwilę totalnie się zmieni. Najpierw jednak stwórz dla tej osoby życiorys. Camilla proponuje, abyś uwzględniła następujące elementy:
- imię i nazwisko, płeć, wiek, narodowość,
- barwę głosu, wzrost, kolor włosów i oczu, wagę, charakterystyczne cechy postawy,
- rodzeństwo, wykształcenie, sytuację materialną,
- wyznanie, orientację seksualną,
- ulubioną potrawę, film, powieść, miejsce,
- stan cywilny, zatrudnienie, dzieci, warunki mieszkaniowe,
- prawo jazdy, samochód,
- poczucie humoru,
- znajomi,
- przywary itd.
Wyobraź sobie, że bohater, którego właśnie stworzyłaś, postanowił w radykalny sposób zmienić swoje życie. Być może właśnie rzuci pracę. Być może wyjdzie z domu, do którego już nigdy nie wróci. Kupi bilet w jedną stronę na samolot do Indii. Wplącze się w niebezpieczny romans. Zorganizuje wyprzedaż garażową, na której będzie sprzedawał wyposażenie całego swojego mieszkania.
Rozważ jedną z tych sytuacji. Zastanów się, co mogło skłonić Twojego bohatera do tak desperackiego kroku.
Co dalej?
Masz dwie możliwości:
Twój bohater tuż przed radykalną zmianą swojego życia
Twoim zadaniem jest napisać scenę z udziałem Twojego bohatera tuż przed radykalną zmianą. Sama zmiana nastąpi na koniec opisywanej przez Ciebie sceny. Twoją rolą jest takie opisanie bohatera, aby czytelnik mógł go sobie wyobrazić. Nie musisz podawać wszystkich szczegółów, które omówiłaś w pierwszej części ćwiczenia. Stworzyłaś je po to, aby teraz łatwiej Ci było zbudować bohatera w krytycznym dla niego momencie.
Twój bohater w trakcie radykalnej zmiany swojego życia
Twoim zadaniem jest napisanie listu, e-maila lub serii krótkich wiadomości tekstowych z perspektywy Twojego bohatera w momencie, kiedy zrobił on najważniejszy krok, aby zmienić swoje życie. Zdecyduj, kto będzie adresatem tych wiadomości. (Choć równie dobrze Twój bohater może spisywać relację z tego, co się aktualnie dzieje w swoim dzienniku.) Twój bohater może teraz siedzieć na lotnisku i czekać na samolot na drugi koniec świata. Równie dobrze może znajdować się w pokoju hotelowym i zastanawiać się, czy dobrze zrobił zostawiając swoją rodzinę. To Ty decydujesz, na jaki krok odważy się Twój bohater. W pisanych wiadomościach skup się na tym, co się dzieje dokoła, ale przede wszystkim na tym, co czuje i o czym myśli Twój bohater.
Przemiana wewnętrzna naszego bohatera
Ta propozycja może być kontynuacją jednego z wymienionych wyżej ćwiczeń. Stworzyłaś już swojego bohatera. Być może udało Ci się to zrobić na podstawie osoby zaobserwowanej w kawiarni albo na podstawie oryginalnego przedmiotu. Wyobraź sobie, że taki Twój bohater był kiedyś. Teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Twój bohater uległ przemianie. Być może jest to zmiana na dobre, jak w przypadku Ebenezera Scrooge’a z Opowieści wigilijnej. A może, tak jak w przypadku głównego bohatera opowiadania Edgara Allana Poe’a The Black Cat, Twój bohater z pozytywnego zmieni się w tego złego. Pytania, na które powinnaś sobie odpowiedzieć to: Co spowodowało ową zmianę? Co do niej doprowadziło? Jak ta zmiana wpłynęła na Twojego bohatera? Pamiętaj, że może to być zmiana świadoma lub nieświadoma, będąca logiczną konsekwencją pewnych zdarzeń lub zupełnie nieoczekiwana, wręcz magiczna. Wybór należy do Ciebie!
Co dalej?
Napisz fragment opowiadania z perspektywy kogoś, kto dobrze znał Twojego bohatera. Może to być przyjaciel z dzieciństwa, dawno niewidziana ciotka, dawny znajomy z pracy. Zanim przejdziesz do właściwej sceny, postaraj się przemycić kilka retrospekcji. Niech wpłyną one na to, czego spodziewa się ta osoba po spotkaniu z Twoim bohaterem. Teraz przejdź do opisu samego spotkania: od momentu ujrzenia Twojego bohatera aż do momentu, kiedy się rozstaniecie. Skoncentruj się na zmianie, jaka dokonała się w Twoim bohaterze. Jak odbierze ją sam narrator? Jaka będzie jego reakcja na nią?
Mam nadzieję, że powyższe ćwiczenia na stworzenie bohatera będą pomocne nie tylko dla tych, którzy pisaniem wypełniają swój wolny czas, ale także dla nauczycieli języków obcych, którzy z całych sił starają się zmienić nastawienie swoich uczniów do pisania na bardziej pozytywne. Wystarczy wybrać jeden pomysł, opracować go językowo, zaplanować jako warm-up i obserwować, co będzie się działo! Kto wie, jaka historia powstanie!
A Tobie który pomysł na stworzenie bohatera najbardziej przypadł do gustu? Daj znać w komentarzu!