Wyglądam za okno. Jest jeszcze widno. Biało, można by rzec. Zresztą wszystko wokół jest białe: białe jest niebo, trawa za oknem, dachy okolicznych domów. Śnieg tydzień przed Wielkanocą przykrył swą bielą budzącą się do życia zieleń. Trudno dostrzec mi w tym niespodziewanym powrocie zimy (miejmy nadzieję, że chwilowym!) wiosenne kolory wiosny: żółtą barwę żonkili, czerwień…